
Dziś zabieram Was do Rumunii. Kraju bardzo atrakcyjnego turystycznie, ale wciąż jeszcze niezadeptanego przez turystów. Co nieco na temat Rumunii wiemy z historii albo pamiętamy jeszcze niepokojące doniesienia o przewrocie i obaleniu dyktatora. Natomiast o kulturze nie wiemy praktycznie nic. Pięć książek napisanych przez Rumunów i opowiadających o Rumunii. To tylko wierzchołek góry, jaką jest rumuńska literatura, i zachęta do własnych literackich poszukiwań.
1.
- "Księga szeptów "
Księga Szeptów to powieść historyczna, rozgrywająca się wśród Ormian na rumuńskiej ziemi. Lata 50 dwudziestego wieku, miasto Focșani, na jednej z ulic, w przytulnym domu, pachnącym kawą, spotykają się bohaterowie powieści i snują wcale nie przytulne opowieści. To dramatyczna i wstrząsająca historia Ormian, ich ludobójstwa z 1915, morderczego marszu przez pustynię Deir-ez-Zor i wiele innych nieznanych faktów.
Wydawnictwo Książkowe Klimaty
2.
- "Jak Matka Boska trafiła na księżyc"
Rzecz dzieje się w wiosce Baia Luna, położonej gdzieś w Karpatach fikcyjnej miejscowości. Mieszkańcy są niemal odcięci od świata. Żyją własnym rytmem, z dala od zgiełku i problemów świata, także ich ojczyzny. Wszystko zmienia się pewnego dnia, dokładnie 6 listopada 1957 roku, kiedy to ma miejsce niezwykłe wydarzenie, którego świadkiem jest nastoletni Paweł Botev. Znajdziemy tu coś dla fanów Kusturicy, trochę realizmu magicznego i cień dyktatury. W zasadzie to powieść o Europie Wschodniej, a nie tylko samej Rumunii, ale jest ona pierwszym geograficznym skojarzeniem.
Wydawnictwo Literackie
3.
- "Bukareszt. Kurz i krew"
Małgorzata Rejmer, pisarka, poetka i reporterka, napisała książkę o stolicy państwa, które geograficznie jest nam bliskie, ale widziane przez pryzmat wiedzy na jego temat, bardzo odległe. Bukareszt i Rumunia. Zachętą do przeczytania reportażu niech będzie odpowiedź na pytanie, które autorka zadała swoim rumuńskim przyjaciołom: Trzeba na siłę wymyślać, co jest w Bukareszcie pięknego, a po wyjeździe i tak się umiera z tęsknoty.
Wydawnictwo Czarne
4.
- "Medgidia, miasto u kresu"
Rumunia jest jednym z tych państw europejskich, w którym żyło, i wciąż żyje wiele narodowości. To prawdziwy tygiel kulturowy, przez wieki mieszany i doprawiany nowymi elementami. Dziś Rumunia jawi nam się jako kraina biedaków, cyganów i złodziei. Nie zawsze tak było. W początkach ubiegłego wieku ojczyzna Drakuli wyglądała zupełnie inaczej. Medgidia, miasto u kresu to 103 teksty, trochę reportaże, trochę proza, opowiadające o latach 30 i 40 dwudziestego wieku, barwnej ludzkiej mozaice.
Wydawnictwo Amaltea
5.
- "Dlaczego kochamy kobiety"
Rumuński pisarz poszukuje odpowiedzi na pytanie, dlaczego kochamy kobiety. W swoich opowiadaniach opisuje kobiety nie tylko jako obiekt uwielbienia i pożądania, ale też jako uosobienie piękna, delikatności i czułości. Pisze o matce, o kochankach, przyjaciółkach i relacjach, jakie my, mężczyźni, dzielimy z kobietami.
Wydawnictwo Czarne